Czy miłość bez seksu w ogóle może istnieć? Czy związek bez zbliżenia w ogóle może funkcjonować? Zapewne wielu z was odpowiedziało by: tak… tylko że po co?!
Dlaczego właściwie ludzie decydują się na takie rozwiązanie? Powody są różne…
Czasem na początku związku, dwoje ludzi decyduje się na wstrzemięźliwość aby uniknąć rozczarowań, dobrze się poznać, chcą mieć do siebie stu procentowe zaufanie. Młodzi ludzie boją się często takiej bliskości. No tak, ale przecież te pary nie rezygnują z seksu na stałe – chcą tylko uniknąć bólu, po zerwaniu związku dla którego przecież tyle się oddało, poświęciło… Nie można zatem do końca nazwać to miłością bez seksu.
Niektórzy rezygnują z seksu ze względów religijnych. Kościół katolicki bowiem, zakazuje uprawiania seksu przed ślubem. Jeśli ktoś łamie ten przepis nie może przystąpić do komunii świętej. Jeśli ktoś wychowany jest w rodzinie katolickiej stara się dotrzymać swoich obietnic i rzeczywiście wstrzymuje się z inicjacją aż do dnia ślubu. Ponad to Kościół jako nierozłączne atrybuty wiąże ze sobą seks i prokreację – oznacza to, w pewnym sensie, że uprawianie seksu ma za sobą pociągać nie tylko przyjemność ale także spłodzenie dzieci. Jeśli nie udało ci się wstrzymać do ślubu pamiętaj, mimo że zawsze można się wyspowiadać (jeśli oczywiście się szczerze żałuje), otrzymać rozgrzeszenie i znów przystępować do sakramentu.
Jest jeszcze jednak sytuacja kiedy to mamy do czynienia z miłością bez seksu. Nazywamy to białym małżeństwem. To pary połączone węzłem małżeńskim, decydujące się na całkowitą wstrzemięźliwość od stosunków płciowych. W prawdzie na świecie jest tylko 2% takich par, ale jednak zdarzają się. Ludzie w tych związkach uważają często że seks jest źródłem grzechu… Nie ma jednak to większego sensu z racji tego, iż Kościół namawia a wręcz nakazuje uprawiać seks. Jeśli nie dochodzi do zbliżeń między partnerami może dojść nawet do rozwodu i to za zgodą Kościoła!
Są też przypadki osób, które są zwyczajnie chore i ze względów zdrowotnych nie mogą uprawiać seksu. Istnieją teorie, które mówią o tzw. Aseksualności – czyli braku pociągu seksualnego żadnej z płci. Często wiąże się to z przykrymi doświadczeniami z dzieciństwa takimi jak molestowanie. Według niektórych psychologów istnieją zaburzenia psychiczne, przez które nie są w stanie podjąć aktywności seksualnej.
E.P.
Nie masz jeszcze konta?
Załóż je szybko, za darmo
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
