REKLAMA
Kowalska pisze do męża list z Zakopanego:"U nas dosłownie bez przerwy pada deszcz."Kowalski jej odpisuje:"Wracaj natychmiast, u nas też pada, ale taniej!"
Lubię
0.0 / 10  (0 ocen)
Kowalski zmarł i oczywiście trafił do piekła. Tam przywitał go Diabeł i oświadczył, że piekło jest teraz miejscem bardziej miłym i gościnnym i że może wybrać z trzech rodzajów tortur. Kowalski poszedł z Diabłem do sali, gdzie pokutnik powieszony za stopy był biczowany łań...
Lubię
0.0 / 10  (0 ocen)
Przychodzi facet po ślubie żeby wyrobić dokumenty. Gościu od dokumentów mówi: - Pana imię i nazwisko to...? - Teofil Kowalski. Po wyrobieniu dokumentów gościu wrzeszczy: - PANIE PEDOFIL ZAPRASZAMY PONOWNIE!
Lubię
0.0 / 10  (0 ocen)
Kowalski wpada do szpitala, bo jego żona rodzi. Widzi położną i pyta: - No i jak? - Ma pan trojaczki. Kowalski strasznie dumny: - Ma się rurę, co? - Może i ma, ale trzeba by ją przeczyścić, bo wszystkie czarne.
Lubię
0.0 / 10  (0 ocen)
Pan Kowalski usłyszał w radio, że na Ziemi wylądowały małe, zielone stworzonka,żeby się z nimi porozumieć trzeba mówić wolno i wyraźnie. Zachwycony i głodny wrażeń Kowalski ubrał się i wybiegł z domu na poszukiwanie stworów. W lesie zobaczył jednego z nich, więc ...
Lubię
0.0 / 10  (0 ocen)
Kowalska skarży się mężowi na złe zachowanie ich syna:- On zrobił się zupełnie nie do wytrzymania. Nie dość, że źle się uczy to jeszcze jest krnąbrny i w dodatku podatny na wpływy różnych idiotów ...I dlatego właśnie ty musisz z nim porozmawiać.
Lubię
0.0 / 10  (0 ocen)
- Jestem zdumiony, po kim nasz syn odziedziczył taki wspaniały rozum? - zachwyca się Kowalski swoim potomkiem. - Z pewnością po tobie - odpowiada Kowalska - ja mam swój na miejscu.
Lubię
0.0 / 10  (0 ocen)
Kowalski przychodzi do szefa po urlop:- Lubi pan spocone kobiety? - zapytuje szef.- No, nie bardzo...- A ciepłą wódkę? - ciągnnie szef.- Tez nie.- To po jaką cholerę chce pan urlop w lipcu?!
Lubię
0.0 / 10  (0 ocen)
Kowalski jedzie pociągiem i śpiewa: - W murowanej piwnicy siedzieli zbójnicy... Przychodzi konduktor i mówi: - Niech pan przestanie śpiewać bo wyrzucę pana bagaże. A Kowalski dalej - w murowanej piwnicy siedzieli zbójnicy... Konduktor wkurzył się i wyrzuca bagaże a Kow...
Lubię
0.0 / 10  (0 ocen)
W restauracji Kowalski zwraca się do kelnera: - Gulasz proszę i dobre słowo. Po kilku minutach kelner przynosi gulasz. - A dobre słowo? - Kelner nachyla się i mówi: - Niech pan tego nie je.
Lubię
0.0 / 10  (0 ocen)
Stronicowanie:

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA