Stosunek przerywany to metoda naturalna. Bezpodstawnie popularna, często stosowana przez nieświadomych, młodych ludzi. Jest to bardzo, bardzo nieskuteczna metoda i odpowiada za większość niezaplanowanych ciąż. Polega ona na wycofaniu penisa z pochwy na chwile przed ejakulacją czyli wytryskiem płynu nasiennego. Metoda zawodzi ponieważ u mężczyzn, przed samym wytryskiem dochodzi do tzw. kropelkowania, podczas którego zostaje uwolniona niewielka ilość plemników. Ważne jest żeby sobie uświadomić , że nawet ta niewielka ilość plemników pochodzących z 1 małej kropelki może doprowadzić do zapłodnienia.!!!! Używanie prezerwatyw jest w tym wypadku niekwestionowaną koniecznością. Prawidłowe jej założenie też jest ważne. Czasami może dojść do zapłodnienia pomimo użycia prezerwatywy. Zdarza się to w przypadku np. złego jej nałożenia. U pobudzonego mężczyzny dochodzi do kropelkowania, na penisie znajdują się kropelki z plemnikami zdolnymi do zapłodnienia. Jeśli więc zakładając prezerwatywę pomylicie strony, pamiętajcie że wewnętrzna jej strona, która dotykała penisa ma już na powierzchni niewielka ilość plemników. Częstym błędem młodych, nieświadomych ludzi jest zamiana stron prezerwatywy. Wówczas plemniki maja otwarta drogę do poszukiwania jajeczka . Źle zakładany kondom należy wyrzucić.
Metoda stosunku przerywanego nie ochrania nas przed chorobami przenoszonym drogą płciową i zakażeniem wirusem HIV. Ryzyko zachorowania na śmiertelna chorobę jaką jest Aids wymaga zastosowania maksymalnej ostrożności. NALEŻY współżyć z jednym stałym partnerem, o którym wiadomo, że nie jest nosicielem, używać prezerwatyw.
Kolejnym minusem tej metody jest to, że pozbawia kobietę pełnego dopełnienia seksualnego. Poza tym ma działanie nerwicotwórcze, stresogenne wobec obojga partnerów. Co może mieć wpływ na ich zdrowie fizyczne i psychikę.
Podsumowując metoda jest bardzo nieskuteczna, nie zalecana.
