Według badań dzieci i młodzież, które jedzą trzy razy w tygodniu fast foody są narażone na otyłość, astmę czy też katar alergiczny – nie spodziewaliście się takich skutków szybkiego jedzenia? A jednak!
Wyniki ankiet, które miały wypełnić dzieci i młodzież w różnym wieku są wstrząsające… Nastolatki, które jadły przynajmniej trzy razy w tygodniu fast foody były narażone na przewlekłe choroby astmy aż o 39%. Jedzenie natomiast trzech porcji owoców na tydzień zmniejszało ryzyko o 11% u młodzieży i 14 u dzieci. Może by się zastanowić nad zdrowszym odżywianiem? No ale przecież owoce nie są aż tak smaczne jak Big Mac czy chrupiące skrzydełka… czy na pewno?
Weźmy na przykład małe i niewinne frytki – smaczne, chrupiące, ale czy świeże? No niestety – nie są przygotowywane na bieżąco ze świeżych ziemniaków. Są one natomiast zamrażane i utrwalane szkodliwym dla naszego organizmu dwutlenkiem siarki. Dla osób, które cierpią właśnie na astmę, regularne jedzenie takich frytek może wywołać nudności czy bóle głowy. Smażone są w oleju słonecznikowym czy kukurydzianym, Podczas którego powstają szkodliwe tłuszcze trans, które mogą prowadzić do chorób układu krążenia oraz obniżają poziom dobrego cholesterolu. Usmażony ziemniak uwalnia związki zwane akrylamidami, które są szczególnie niebezpieczne dla młodych dziewczyn - to związki rakotwórcze, które w pierwszej kolejności atakują jelita i piersi.
Oprócz wielu chorób, które mogą wystąpić po częstym jedzeniu hamburgerów czy kebabów należy pamiętać, że aby się tym najeść, trzeba by zjeść tego naprawdę dużo. Wynika to z tego, iż fast foody nie zawierają zbyt wiele związków odżywczych i energii, które są niezbędne do funkcjonowania naszego organizmu.
Fast foody są nie tylko niezdrowe dla dzieci i młodzieży. Niektórzy twierdzą, że tego typu jedzenie może szkodzić jeszcze nienarodzonym dzieciom – badania wskazują, że kobiety spożywające w czasie ciąży duże ilości tłuszczu, mają większe szanse na urodzenie dziecka z wszelkiego rodzaju wadami wrodzonymi. Co więcej niektórzy są również zwolennikami teorii, że szybkie jedzenie może powodować DEPRESJĘ!
Dlaczego raczymy zatem swój żołądek śmieciowym jedzeniem? Bo jest szybkie, tanie, smaczne… Jeśli jednak należysz do osób, które kilka razy w tygodniu zamiast jeść obiad w domu, po szkole wymykają się do sieci typu KFC czy McDonald – pomyśl o swoim organizmie. Jeszcze młodym i podatnym na różne choróbska. Jeśli chcesz jeszcze przez długi czas cieszyć się zdrowiem tak jak inni młodzi ludzie, spróbuj ograniczyć jedzenie hamburgerów w takich miejscach.
E.P.
Nie masz jeszcze konta?
Załóż je szybko, za darmo
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
