W mediach od dawna pojawia się mnóstwo wiadomości o bulimii i anoreksji. Obecnie jako zaburzenie jedzenia dołączyło do nich kompulsywne objadanie się. Niektórzy naukowcy klasyfikują ten problem jako odmianę bulimii, pozbawionej wymiotów.
Choroba ta charakteryzuje się napadami objadania mającymi podłoże psychiczne. Chorzy jedząc tłumią w sobie emocje i uciekają w ten sposób od swoich problemów. Jest to także nałóg, taki sam jak palenie papierosów czy branie narkotyków. Nadmierne spożywanie pokarmów z reguły prowadzi do otyłości klinicznej, zagrażającej zdrowiu i życiu. Kompulsywne objadanie się zaczyna się bardzo niewinnie, gdyż każdy musi jeść aby żyć, a granicę w tym wypadku bardzo łatwo przekroczyć. Leczenie jest trudne i długotrwałe.
Stosuje się głównie terapię psychologiczną, często wspomaganą radami dietetyka. Większość chorych wielokrotnie stosowały diety odchudzające, jednak nie przynosiły one skutku.
Życie z ograniczoną możliwością jedzenia traciło sens, dlatego tak ważna jest pomoc psychologa. Jeżeli czujemy, że tyjemy zbyt szybko, jedzenie rządzi naszym życiem, jemy, gdy nie czujemy głodu należy zgłosić ten problem dorosłym nim choroba na dobre się rozwinie. W każdym większym mieście istnieją grupy wsparcia związane z tym zaburzeniem.
I.B.
Nie masz jeszcze konta?
Załóż je szybko, za darmo
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
